W środę 29 maja klasa I C miała okazję obejrzeć wystawiany na deskach Teatru im . J. Słowackiego spektakl pt. „Chory z urojenia”, będący adaptacją sztuki mistrza komedii – nie tylko francuskiej – Moliera. Dodatkową, choć nieoczekiwaną atrakcją, była próbna ewakuacja, w której przy okazji przyszło nam uczestniczyć.
Poniżej zamieszczamy naszą recenzję sztuki.
Argan (znakomity Andrzej Grabowski) to mężczyzna, który na wymyślone choroby wydaje majątek. Każdy dzień upływa mu na braniu lewatyw i kłóceniu się ze swoją służącą Antosią (w tę rolę wcieliła się Anna Tomaszewska). Argan planuje wydać córkę Anielę za mąż i oddać swój majątek drugiej żonie, której wierność pozostaje pod znakiem zapytania.
Andrzej Grabowski kapitalnie wcielił się w rolę. Dało się odczuć, że aktor dał z siebie wszystko, aby jak najlepiej wypaść na scenie. Nie był więc zaskoczeniem fakt, że dostał największe oklaski od publiczności. Rola Antosi, dzięki ogromnemu doświadczeniu Anny Tomaszewskiej, była niezwykle wyrazista,. Postać, w którą się wcieliła, zapada w pamięć i potrafi rozweselić każdego widza. Również i ona dostała ogromne brawa.
Osoba odpowiedzialna za kostiumy, w swej pracy dokonała czegoś rewelacyjnego. Każdy ubiór doskonale pasował do konkretnej roli i nie widać było żadnych niedociągnięć. Warto wspomnieć o muzyce, gdyż została ona dobrana tak, by jak najbardziej oddać klimat utworu.
Spektakl „Chory z urojenia” jest przedstawieniem, które bez wątpienia powinno się obejrzeć. Gra aktorska na najwyższym poziomie, aktorzy dają z siebie wszystko i każda najdrobniejsza rzecz jest dopracowana w najmniejszym szczególe.