11 maja rozpoczęła się po raz kolejny wymiana polsko-belgijska ze szkołą w Mons a naszą klasą francuską.
Uradowani wszyscy uczniowie klasy 1AF przywitali swoich korespondentów na lotnisku w Balicach. W niedzielę Belgowie spędzili z polskimi rodzinami.
Pierwsze dni pobytu, belgijscy uczniowie wraz ze swoimi nauczycielami zwiedzili stare miasto, dzielnicę uniwersytecką oraz wzgórze wawelskie. Nasza pani od francuskiego, Natalia Korzycka-Hareńczyk, nie tylko im towarzyszyła, ale oprowadzała po mieście. Belgowie mogli podziwiać takie miejsca jak Collegium Maius, kościół Mariacki, dziedziniec zamkowy czy Katedrę Wawelską.
We wtorek Belgowie odkrywali ślady kultury żydowskiej, spacerując po Kazimierzu, Podgórzu i Płaszowie. Belgowie mieli okazję zobaczyć synagogę Remuh wraz cmentarzem żydowskim, plac Bohaterów Getta i zapoznać się z tragicznymi historiami związanymi z Drugą Wojną Światową nie tylko związanymi z gettem ale również z obozem koncentracyjnym KLPlaszow.
Nie zabrakło również sławnych zapiekanek na placu Nowym.
Kolejnego dnia polscy uczniowie ruszyli ze swoimi korespondentami na wspólne odkrywanie ciekawych miejsc w Krakowie. Wspólnie odkrywali tajniki fizyki w ogrodzie Doświadczeń, a w wiosce światów uczniowie sprawdzili swoją wiedzę geograficzną i mogli poobcować z alpakami.
W czwartek Belgowie ruszyli na zwiedzanie największego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Po Południu mieli warsztaty “historia zapisana w przedmiocie”, dzięki którym mogli pogłębić swoją wiedzę o losach więźniów obozu.
Piątek był już przed ostatnim dniem pobytu Belgów w Polsce. Wspólnie z polskimi uczniami pojechali do Ojcowskiego Parku Narodowego, gdzie spacerowali po Ojcowie, zwiedzili jaskinię ciemną, gdzie zamieszkują nietoperze i wreszcie wspólnie zjedli kiełbaskę z ogniska.
Wieczorem wszyscy spotkali się w szkole, aby spędzić wspólnie ostatni wieczór.
W sobotę polscy uczniowie pożegnali swoich korespondentów belgijskich. Nie obeszło się bez łez i planów na najbliższe wakacje.