Dwa dni przed 125. rocznicą ślubu Lucjana Rydla i Jadwigi Mikołajczykówny klasa IIID gościła w Rydlówce, dworku zanurzonym w tradycji bronowickiej. Jego pierwszym właścicielem był Włodzimierz Tetmajer, którego obrazy podziwialiśmy w pierwszej izbie zwanej świetlicą. Przedstawiały sceny z życia mieszkańców podkrakowskich Bronowic i pejzaże wsi, która u schyłku XIX wieku tak bardzo przyciągała krakowskich artystów. Jednych z powodu zamiłowania do folkloru i natury, innych z powodu miłości. Drugie pomieszczenie to izba taneczna, w której podziwialiśmy weselne pamiątki. Wśród nich znajdował się między innymi czepiec weselny Jadwigi Mikołajczykówny oraz zaproszenie na ślub, które własnoręcznie napisał Lucjan Rydel. W kolejnej izbie, zwanej nie bez przyczyny sceną, znajdowały się rekwizyty znane nam doskonale z dramatu „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego. W alkierzu natomiast wsłuchiwaliśmy się w ciekawe historie o życiu mieszkańców i gości państwa Tetmajerów i Rydlów, których fotografie zostały właśnie tu wyeksponowane.
Rydlówka to wyjątkowe miejsce, w którym unosi się Duch Młodej Polski. Szczególnie teraz, gdy trwają przygotowania do świętowania 125. rocznicy najsłynniejszego bronowickiego wesela.















