Wrzesień zawsze obfituje w wyjazdy integracyjne i w tym roku także ich nie zabrakło.
W drugim tygodniu nowego roku szkolnego klasa IAP spędziła trzy dni w Kasince Małej w Krakowskim Ośrodku Sportu – Lubogoszcz.
Na naszą wycieczkę integracyjną wyjechaliśmy w środę z pod szkoły. Podróż minęła bardzo radośnie. Po wyjściu z autobusu zaczęliśmy spacer szlakiem góry Lubogoszcz do naszego schroniska. Zaraz po odebraniu pokoi, zjedzeniu obiadu i krótkim odpoczynku zaczęliśmy lekcje języka francuskiego oraz zagraliśmy w kilka gier zapoznawczych. Następnie, po kolacji, zebraliśmy się przy ognisku, by nauczyć się śpiewać znaną piosenkę Desireless – pisze jeden z uczniów.
Odizolowani kompletnie od zgiełku wielkomiejskiego, licealiści mieli okazję do kontemplowania uroków natury przy wyjątkowo sprzyjającej aurze. A zaprawiony w swoim fachu przewodnik zmobilizował również młodzież do dłuższego spaceru niemal wysokogórskiego.
Następnego dnia odbyła się wspinaczka na wyżej wymienioną górę w towarzystwie „Ujka Staska” – wspaniałego górskiego przewodnika. Podczas całego dnia rozgrywana była gra w „cichego przyjaciela”, polegająca na byciu pomocnym i miłym dla wylosowanej osoby w taki sposób, aby dana osoba się nie zorientowała. Po obiedzie i lekcji francuskiego, odbyło się ognisko, na którym jedliśmy, śpiewaliśmy, śmialiśmy się oraz korzystaliśmy z wspólnie spędzonego czasu. W dzień wyjazdu zorganizowana została gra terenowa, która polegała na ćwiczeniu orientacji w terenie, współpracy i wykonywaniu skomplikowanych zadań fizycznych i wiedzowych.
Dużo było zabawy, śpiewu i śmiechu oraz wszechobecnego zadowolenia.