Pewnego słonecznego poranka wyruszyliśmy we wspaniałą podróż, która wkrótce okazała się być niezapomnianą przygodą.
Mieszkaliśmy w superbajeranckich drewnianych domkach, gdzie miała miejsce (chciana lub nie) intensywna integracja klas 3AP i 3BP.
Już w pierwszy dzień ruszyliśmy z kopyta na marsz terenowy, by zahartować nasze biedne stópki na kolejne wyprawy. Charyzmatyczny Pan Przewodnik oprowadził nas po Błędnych Skałach, gdzie nie obyło się bez strasznych historii o pająkach. Wieczorem Pani Felis poprowadziła niesamowicie ciekawy quiz, gdzie w finale finałów starli się nasi młodzi tytani.
We wtorek mieliśmy zaszczyt wspiąć się na szczyt Szczeliniec Wielki – czyli króla wśród Gór Stołowych. Mieliśmy także okazje przelać nasze dusze na papier podczas pleneru artystycznego na łonie natury, a następnie kierując się śląskimi tradycjami zatańczyliśmy Jedlinioka. Nie zapomnieliśmy też o głównej atrakcji turystycznej tego regionu jaką jest twierdza na Srebrnej Górze, gdzie mieliśmy okazje zobaczyć i usłyszeć (ała!!) wystrzał z prawdziwej broni palnej.
W nagrodę za to, że w drodze powrotnej przemokliśmy do suchej nitki, wieczorem ogrzaliśmy się przy ognisku, przy którym nie zabrakło gier, zabaw, tańców, śpiewów i grania na gitarze, którą dzielnie przytargał z Krakowa nasz niezastąpiony Igor!
Mogłoby się zdawać, że ostatni dzień to tylko nudna podróż. Otóż nic bardziej mylnego! Pani Felis dziarskim krokiem bez problemu zdołała w godzinę zwiedzić z nami cały Wrocław (Wrocek). Przed powrotem do Krakowa zdążyliśmy jeszcze dzięki Pani Stefańskiej skoczyć na kebsa 😉
Tym uroczym akcentem z przykrością musieliśmy się rozstać, ale wszystko czego się dowiedzieliśmy zostało w naszych głowach i sercach dzięki naszym niezastąpionym opiekunkom: Pani Iwaniec, Pani Felis i naszej najukochańszej i najtroskliwszej Wychowawczyni Pani Stefańskiej.
Karolina Gola
Zosia Gryziecka
3AP
Zajrzyj do galerii, aby obejrzeć więcej zdjęć 🙂